Prezentowany scenariusz ułożyłam w związku z pierwszą rocznicą śmierci Papieża Jana II. Przedstawia on zarys życia Ojca Św. i przesłanie Jego pontyfikatu. Główne źródła z których czerpałam informacje to książki: „Papież spraw ludzkich” oraz „Najchętniej grał na bramce” ks. M. Malińskiego. W treść scenariusza zostały wkomponowane cztery wiersze oraz pieśń „Barka”.
Inscenizacja słowno-muzyczna „Na falach miłości”
Dekoracja: centralnie na ścianie zawieszony portret Jana Pawła II. U podstawy obrazu zamieszczony symbol Polski (upięte biało-czerwone sukno).
Rekwizyty: znicz, gałąź sosny, żółta róża.
[Narrator] „By uczcić Papieża trzeba dobrać słowa By prawdziwa była zawsze słów wymowa, O Jego wielkości i pracy codziennej. O Jego wysiłku, miłości niezmiennej(…) Tę wielkość Papieża dobrocią się mierzy, Bo do grona Wielkich Jan Paweł II należy”
2 kwietnia 2005 roku wieczorem o godzinie 21:37 w Wigilię Święta Bożego Miłosierdzia umiłowany Ojciec Święty – Jan Paweł II zakończył ziemskie pielgrzymowanie. Cały świat okrył się żałobą i w swej refleksji zatrzymał się. Dzięki mediom mogliśmy śledzić reakcję ludzi na całym świecie, w tym także Polski i Polaków, na wieść o tym, że Pasterz Kościoła odszedł na zawsze. Pontyfikat Jana Pawła II był jednym z najdłuższych w dziejach Kościoła. A wszystko zaczęło się 16 X 1978r., kiedy to Kolegium Kardynalskie ogłosiło światu nowego Papieża, którym został Polak Kardynał Karol Wojtyła i przybrał imię Jana Pawła II. Od samego początku papież, który przybył „z dalekiego kraju” zawładnął sercami wiernych zgromadzonych na Placu św. Piotra i tak już pozostało do końca. Małego Lolka życie nie oszczędzało. W 1929 roku umiera mu mama. Dzieciństwo naznaczyło go kolejnym cierpieniem. W 1932 roku zupełnie niespodziewanie odszedł brat Edmund, który był lekarzem i zaraził się szkarlatyną. W wieku 21 lat młody Karol zostaje zupełnym sierotą, ponieważ w 1941 roku umiera mu ojciec.
[Recytator I] - „Nad Twoją białą mogiłą” K. Wojtyła - (wchodzi z zapalonym zniczem) „Nad Twoją białą mogiłą białe kwitną życia kwiaty – - o, ileż lat to już było bez Ciebie – duchu skrzydlaty –
Nad Twoją białą mogiłą, od lat tylu już zamkniętą, spokój krąży z dziwną siłą z siłą, jak śmierć – niepojętą.
Nad Twoją białą mogiłą, cisza jasna promienieje, jakby w górę coś wznosiło, jakby krzepiło nadzieję.
Nad Twoją białą mogiłą, klęknąłem ze swoim smutkiem – o, jak to dawno już było – jak się dziś zdaje malutkiem.
Nad Twoją białą mogiłą, o Matko – zgasłe kochanie – me usta szeptały bezsiłą: - Daj wieczne odpoczywanie –„
[Recytator I] - (stawia płonący znicz na biało-czerwonym suknie pod portretem Papieża)
1938 roku Karol Wojtyła zdał maturę i został studentem Uniwersytetu Jagiellońskiego na Wydziale Filologii Polskiej. Swoje marzenia o aktorstwie realizuje w Teatrze Rapsodycznym. Młody Karol będąc świadkiem okrucieństwa wojny, brutalnego odarcia człowieka i narodu z godności wciąż poszukuje drogi życiowej. W końcu wstępuje na tajne studia teologiczne. Święcenia kapłańskie przyjął 1 listopada, w Katedrze Wawelskiej, z rąk Kardynała Sapiehy w 1946r. Jego pracowitość, zdolność, otwarcie na człowieka i potrzeby środowiska akademickiego doprowadziły go do godności kardynalskiej, a następnie został papieżem. Jan Paweł II pełniąc posługę Piotrową odstąpił od wielu kanonów i protokołów obowiązujących w Stolicy Apostolskiej. Uczynił Watykan nową wiosna świata. Był przyjacielem wszystkich dyscyplin sportu, uwielbiał obcować z przyrodą. Jego wszechstronna osobowość i niezwykła charyzma zjednoczyła młodzież, co zaowocowało cyklicznymi Światowymi Dniami Młodzieży, w trakcie których gromadziły się miliony ludzi, z różnych części świata.
[Recytator II] – „Pośród niesnasek” J. Słowacki „ Pośród niesnasek Pan Bóg uderza w ogromny dzwon. Dla słowiańskiego oto papieża otwarty tron (…) Twarz jego słońcem rozpromieniona, lampą dla sług, Za nim rosnące pójdą plemiona, światło gdzie, Bóg. Na Jego pacierz i rozkazanie nie tylko lud, Jeśli rozkaże to słońce stanie, bo moc to cud. A trzeba mocy byśmy ten pański dźwignęli świat, Więc oto idzie papież słowiański – ludowy brat. On rozda miłość, jak dziś mocarze rozdają broń, Sakramentalna noc on pokaże, świat wziąwszy w dłoń”
I rzeczywiście sprawdziło się proroctwo odnotowane w wierszu J. Słowackiego. Sternik Piotrowej Łodzi „wziął świat w dłoń” i rozpoczął nowy łów ludzkich serc. Prawie przez 27 lat swego pontyfikatu niezmordowanie ewangelizował świat, głosił orędzie pokoju, miłości, miłosierdzia, przebaczenia i godności ludzkiej. Pielgrzymował na różne kontynenty i do różnych krajów, głosił dobrą nowinę narodom różnych kultur, wprowadził Kościół w III tysiąclecie chrześcijaństwa. Serce Jana Pawła II nigdy nie rozstawało się z ojczyzną i zawsze biło mocniej dla Polski. Zawsze pamiętał o rodakach, swoich ukochanych Wadowicach, królewskim Krakowie, stolicy Warszawie. Zawsze pamiętał i zawsze tęsknił za ojczyzną i ukochanymi polskimi górami i lasami.
[Recytator III] – „Do sosny polskiej” K. Wojtyła (wchodzi z gałązką sosny) „Gdzie winnice, gdzie wonne pomarańcze rosną, ty, domowy mój prostaku zakopiańska sosno, od matki i sióstr oderwana rodu, stoisz, sieroto, pośród cudzego ogrodu.
Jakże tu miłym jesteś gościem memu oku, bo wiem, oboje doświadczamy jednego wyroku: i mnie także przyniosła pielgrzymka daleka, i mnie w cudzej ziemi czas życia ucieka.
Czemuś, choć cię starania czułe otoczyły, nie rozwinęła wzrostu , utraciła siły? Masz tu wcześniej i słońce, i rosy wiośniane, a przecież gałązki twe bledną poschylane.
Więdniesz, usychasz wśród kwietnej płaszczyzny, nie ma dla ciebie życia, bo nie ma Ojczyzny, drzewo wierne!
Drzewo wierne…nie zniesiesz wygnania, tęsknoty, jeszcze trochę jesiennej i zimowej słoty, a padniesz martwa! Obca ziemia cię pogrzebie, drzewo moje! Czy będę szczęśliwszy od ciebie?
[Recytator III] – (po skończonej recytacji kładzie gałąź sosny obok płonącego znicza)
Szczególnie ukochanym miejscem była tez Częstochowa i Jasnogórskie Sanktuarium Narodu. To u stóp Królowej Polski Ojciec Św. zawierzał wszystkie sprawy Polaków i ojczyzny. Ze szczytu Jasnogórskiego wołał do tysięcy zgromadzonych: „Pamiętajcie! Tutaj zawsze byliśmy wolni”. Zbliżając się do 1-ej rocznicy śmierci Jana Pawła Wielkiego na chwilę przenieśmy się na Plac św. Piotra i przypomnijmy sobie ten moment, kiedy świat zjednoczył się przy trumnie ojca św. – Jana Pawła II.
[Recytator IV] – „Na tym pogrzebie” R. Makowski (wchodzi z żółtą różą) „ na Twym pogrzebie modlił się z nami nawet wiatr wciąż z ewangelią kartki przewracał szukał słów pięknych ważnych dla Ciebie modlił się szeptem – modlił i płakał jak każda siostra i każdy brat
targał flagami i w serca wnikał swoim powiewem ocierał łzy a potem ucichł i księgi więcej już nie otwierał i już nie czytał wierząc że teraz o wiele częściej będziemy do niej zaglądać my
potem wiatr wtulił się w polskie flagi i zaczął tęsknić do polskich pieśni…i polskiej mowy ale…nie słyszał jej teraz tu a więc po cichu zaszumiał znowu jakby chciał jeszcze zajrzeć w Twe serce i do kazania dorzucić choćby…dwa proste zdania i kilka ważnych dla Ciebie słów
Dzięki Ci Polsko za Twego Syna Jego przyjaciół i Jego dom Dzięki za wszystko co tak ukochał i w testamencie swoim wspominał zanim podążył przed Boga tron
Kochany Ojcze mówiłeś kiedyś – tu u nas w Polsce że oto „rzucasz słowa na wiatr” wiatr je wysłuchał… i poniósł dalej i dobrze zasiał… bo obrodziły one wspaniale dlatego klęka przed Tobą dzisiaj nie tylko Polska lecz cały świat”
[Recytator IV] – (po skończonej recytacji kładzie różę obok pod portretem Papieża)
Jan Paweł II – nasz rodak był niezwykłym człowiekiem. Wpłynął na losy świata i bieg historii. Dorobek Jego Pontyfikatu jest bogaty i różnorodny. Naszą powinnością jest obrona tych wszystkich ideałów i wartości, dla których on poświęcił się bez reszty.
[Chórek] - śpiewa „Barkę”.
|